top of page

OD TEGO MOŻNA SIĘ UZALEŻNIĆ...

Agnieszka Dygant w jednym z wywiadów mówi: "Moim ostatnim odkryciem jest dotleniający zabieg DermaOXY. Jak się dowiedziałam polega na wtłaczaniu w skórę skladników aktywnych, takich jak wyciąg z jadu węża (pseudobotoks), algi, witaminy, minerały - taki totalnie odżywczy drink dla skóry. Naprawdę widać efekt."

Z kolei baskabaska na jednym z portali pisze: "Skorzystałam z serii tych zabiegówi muszę powiedzieć, że efekty sa naprawdę oszałamiające, mega nawilżenie, wygładzenie, czułam się jak napompowana. Zrobiłam 6 zabiegow i efekty utrzymuja sie do teraz. Znajomi i rodzina widzieli różnicę i teraz kilka moich koleżanek, mama i siostra też z nich korzystają. Polecam z czystym sumieniem."

Z kolei Pani pod nickiem Agniesz również znalazła rozwiązanie na swoje problemy: "...miałam okropne zmarszczki przy ustach i mnie pomógł zabieg DermaOXY - to terapia tlenem, małoinwazyjna."

Pola000 na forum polki.pl tak mówi o infuzji "Byłam na tym zabiegu i przyznaję, że działa. Cera była zdecydowanie bardziej promienna i świeża. Co do zmarszczek, to nie mam ich za wiele, ale po zabiegu przestałam zwracać uwagę na te płytkie, które mam. Ogólnie polecam, zwłaszcza, że nie jest to kosztowny zabieg."

P.S. Jesteśmy pewne, że po skorzystaniu dołączycie do grona fanow infuzji tlenowej.

Serdecznie polecamy

kosmetolog, Izabela Greń

kosmetolog, Katarzyna Cholewa

Obecny post
Ostatni post
bottom of page